Zdrada i nierówny podział majątku – przełomowy wyrok SN!

Czy rozwód z orzeczeniem o wyłącznej winie jednego z małżonków może mieć realne skutki finansowe przy podziale majątku wspólnego? Najnowsze postanowienie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 16 listopada 2023 r. (sygn. akt II CSKP 1401/22) pokazuje, że odpowiedź brzmi: tak.

Przypadek, który może zmienić praktykę

Sprawa dotyczyła byłych małżonków, którzy po niemal dekadzie wspólnego życia zdecydowali się na rozwód. Kluczowym faktem było orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy żony – przyczyną rozpadu pożycia była niewierność. W toku późniejszego postępowania o podział majątku wspólnego sądy dwóch instancji uznały, że nie ma podstaw do ustalenia nierównych udziałów. Skarżący, były mąż, nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem – i skierował sprawę do Sądu Najwyższego.

Co powiedział Sąd Najwyższy?

Sąd Najwyższy przyznał rację skarżącemu. Uchylił zaskarżone postanowienie i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy, wskazując, że rozwód z wyłącznej winy jednego z małżonków może stanowić ważny powód do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym – o ile zostanie odpowiednio wykazany.

W uzasadnieniu SN powołał się na wykładnię funkcjonalną art. 43 § 2 zd. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Podkreślił, że reżim wspólności majątkowej małżeńskiej służy wzmocnieniu instytucji rodziny, a w sytuacjach, gdy jeden z małżonków narusza zasady współżycia społecznego (jak np. przez zdradę), możliwe jest odejście od zasady równych udziałów.

Dlaczego to istotne?

W praktyce sądowej przez lata utrzymywało się przekonanie, że sama wina za rozpad małżeństwa – nawet orzeczona – nie przesądza jeszcze o nierównym podziale majątku. Sąd Najwyższy wyraźnie zaznaczył, że:

  • Wina jednego z małżonków może zostać uznana za „ważny powód” w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o.,

  • Ocena ta powinna być dokonana w dwóch etapach: najpierw badanie istnienia „ważnych powodów”, a dopiero potem analiza nierównego przyczynienia się do powstania majątku,

  • Kwestia winy ma również wymiar etyczny, nie tylko majątkowy – chodzi o zasady sprawiedliwości i współżycia społecznego.

Kontekst majątkowy

Sprawa dotyczyła majątku, którego wartość w 95% stanowiło gospodarstwo rolne otrzymane wcześniej w darowiźnie przez męża od jego rodziców. Dopiero na krótko przed rozpadem związku małżonkowie umownie rozszerzyli wspólność majątkową, włączając nieruchomość do majątku wspólnego. Po rozwodzie nieruchomość została sprzedana, a środki przeznaczone m.in. na spłatę kredytu.

Wnioski praktyczne

Dla osób będących w trakcie rozwodu lub planujących wystąpienie z wnioskiem o podział majątku wspólnego, orzeczenie SN może mieć przełomowe znaczenie:

  • Pokazuje, że okoliczności etyczne i moralne mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcia majątkowe,

  • Wskazuje, że rozszerzenie wspólności majątkowej tuż przed rozpadem związku może być oceniane krytycznie, jeśli następuje w okolicznościach budzących wątpliwości co do lojalności małżeńskiej,

  • Potwierdza, że przy podziale majątku sąd może – i powinien – badać również relacje rodzinne i społeczne znaczenie zachowania stron.

Podsumowanie

To orzeczenie otwiera nową perspektywę w praktyce prawa rodzinnego. Pokazuje, że sprawiedliwość w podziale majątku to nie tylko kalkulacja wkładu finansowego, ale także ocena, kto i jak dbał o trwałość związku. Wina za rozpad małżeństwa może zatem – choć nie musi – skutkować konsekwencjami również przy podziale majątku.

Dla osób planujących rozwód lub uczestniczących w sporze o majątek wspólny warto rozważyć konsultację prawną, szczególnie gdy w grę wchodzi rozliczenie nie tylko wspólnych aktywów, ale także moralnych i etycznych aspektów małżeństwa.

Łukasz Kowalski - autor

Adwokat Łukasz Kowalski – Absolwent Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, prawnik z kilkunastoletnim doświadczeniem świadczący pomoc prawną zarówno klientom indywidualnym jak i przedsiębiorcom.

https://iwermektyna-apteka.com